Ile jest pielęgniarek w Polsce? Czy ich brak to zagrożenie dla zdrowia?

Polską służbę zdrowia trudno nazwać wydolną i odpowiadającą wszystkim potrzebom naszego społeczeństwa. Dotyczy to również pielęgniarek, czyli grupy, która wielokrotnie w ostatnim czasie upomniała się o swoje prawa i lepsze zarobki. Trudności w uzyskaniu lepszych warunków do życia sprawiły, że część pielęgniarek, choć nadal chce pracować w zawodzie, to szuka zajęcia za lepsze pieniądze, niekoniecznie w kraju. Decydują się na wyjazdy zagraniczne zarówno na stałe, jak i w roli opiekunki seniora, co trwa zazwyczaj 6-8 tygodni. Oznacza to jednak, iż w tym zawodzie w Polsce po prostu brakuje rąk do pracy. Ile tak naprawdę jest pielęgniarek w Polsce i Czy ich brak to zagrożenie dla naszego zdrowia?

Brak pielęgniarek w Polsce? Ile zarabia pielęgniarka?

Podobnie jak w przypadku innych funkcji w służbie zdrowie, tak i zawód pielęgniarki przeżywa swój kryzys. Jego powodem są przede wszystkim:

Zarobki. Ile zarabia pielęgniarka? Początkująca w zawodzie może liczyć na niespełna 2000 zł podstawowej pensji netto. To zdecydowanie za mało jak na obecne standardy, dlatego powszechną praktyką jest dodatkowe zatrudnienie, dzięki czemu faktyczne zarobki są znacznie wyższe. Pielęgniarki w związku z tym pracują nierzadko nawet 300 godzin w miesiącu.
Nadmiar pracy. Według statystyk, w Polsce przypada mniej niż 6 pielęgniarek na 1000 osób. Średnia unijna wynosi ponad 9 pielęgniarek. Świadczy to o sporym niedoborze w branży - szacuje się, że może to być nawet 100 tysięcy osób. Jednocześnie wciąż za mało osób uczy się zawodu, przez co trudno oczekiwać, iż młode pokolenie w najbliższych latach wypełni lukę po pielęgniarkach, które przejdą na emeryturę.
Problemem jest również demografia. Większość pielęgniarek to osoby po 50. roku życia. Zaledwie 33 tysiące z ok. 230 tysięcy zatrudnionych to osoby przed czterdziestką. 170 tysięcy za chwilę ukończy 50. lat, a 42 tysięcy ma ponad 60 lat i może przejść na emeryturę, ale mimo wszystko nadal pracują. Średnia wieku pielęgniarki w Polsce wynosi aż 52 lata!

Co oznacza brak pielęgniarek dla pacjentów?

Brak pielęgniarek w Polsce może mieć różnorodne skutki. Niektóre z nich mogą nas dotknąć bezpośrednio, to znaczy:

Te pielęgniarki, które pozostały w kraju w zawodzie mogą cierpieć na przepracowanie i wypalenie zawodowe. Wiąże się to przede wszystkim z obniżoną jakością ich pracy. Coraz mniej będą nas dziwić pielęgniarki, które nie są w 100% zaangażowane w swoich pacjentów, mają mało energii lub są wręcz opryskliwe. Oczywiście nie wszystko (np. brak kultury) należy tłumaczyć sytuacją zawodową, ale należy mieć na uwadze negatywne skutki przepracowania.
Pielęgniarki środowiskowe mogą być po prostu dla nas niedostępne. W związku z tym będziemy musieli poświęcić swoje życie prywatne (a częściowo pewnie i zawodowe), jak również relację z bliskimi, aby zapewnić swojemu seniorowi należytą opiekę.
Nasze przebywanie w szpitalu (lub naszych bliższych) może być nieprzyjemne z uwagi na brak personelu. Nierzadko prowadzi to do pogorszenia stanu zdrowia.
Nieustanna opieka nad np. ojcem chorym na Alzheimera ma skutki, które początkowo trudno dostrzec. Jeśli nie masz kwalifikacji do opieki nad starszą osobą, to długotrwałe przebywanie w takiej sytuacji ma poważne konsekwencje dla Twojej psychiki. Notuje się przypadki depresji, która dotyka dzieci starszych, schorowanych osób. To w końcu duże obciążenie dla każdego z nas.
Niedostatki w fachowej opiece zdrowotnej mają bezpośredni wpływ na nasze zdrowie. Niższa jakość usług, już bez względu na przyczyny, to zawsze ryzyko, że dojdzie do błędu czy zaniedbania, które wpłynie negatywnie na nasz stan.

Jeśli nie pielęgniarka, to kto?

Odpowiadając na pytanie, czy nasze zdrowie jest zagrożone wskutek braków kadrowych w służbie zdrowia, nie jest jednak taka oczywista. Wiele zależy od np. województwa, w którym mieszkamy. Możemy się jednak w najbliższej przyszłości spodziewać różnych trudności w uzyskaniu profesjonalnej opieki np. dla swoich rodziców.

Czy warto wówczas rozważyć zatrudnienie opiekunki dla seniora? Wszystko zależy od zasobności naszego portfela, ma to jednak swoje zalety. Przede wszystkim możemy wybrać osobę sami, nie narzuca nam jej żadna instytucja. I możemy świetnie porozumieć się w sprawie godzin, zakresu opieki, a także dokładnie sprawdzić kwalifikacje osoby, która pomoże nam zająć się seniorem.